14.10.15

Te posty musisz przeczytać!


Dobrze, zezwalam wam na to. Możecie mnie udusić. Owszem, czasu mam pod dostatkiem, lecz po powrocie do domu uchodzi ze mnie powietrze, a jedyne o czym marzę to zjedzenie obiadu i położenie się spać. Tak też robię. Budzę się w okolicach siedemnastej, po czym zabieram się za naukę. Później już tylko toaleta, przygotowanie rzeczy na następny dzień i sen. Postanowiłam, że się przełamię, że powiem "stop" rutynie i opublikuję coś, co będzie za razem miłe dla oka, jak i niewymagające głębokiego rozmyślania. Poznajcie siedem postów, które powinny zostać waszą obowiązkową lekturą na ten wieczór!

 1) Uwielbiam koty. Ba, ta moja miłość przerodziła się już dawno w fobię, z której wyleczyć się niestety nie mogę. Dla wszystkich maniaków czworonożnych piękności Karolina przygotowała kocie plakaty do pobrania za darmo. Zakochałam się na nowo w mruczkach przedstawionych w bieli i czerni! Te graficzne cudeńka polecam każdemu, kto po pierwsze ubóstwia koty, a po drugie ceni minimalistyczne projekty.


2) Kreatywa pisze o ciemniejszej stronie macierzyństwa, a ja łapię każde jej słówko z największą uwagą. Mogę z ręką na sercu rzec, że sama jestem dzieckiem, które całkiem niedawno postawiło swoje pierwsze kroki, lecz wpis bardzo mnie zaciekawił ze względu na temat, który nieczęsto porusza się na blogach. Ba, wcale. Jak to ujęła autorka artykułu: "Narzekanie na macierzyństwo przeczy kreowanemu od lat wizerunkowi idealnej Matki Polki, która zarzyna się w imię wyższych ideałów. Nie możesz narzekać otwarcie, bo usłyszysz, że nie Ty jedna rodziłaś, a inne jakoś sobie radzą.".

3) O tym, jak poradzić sobie ze złym samopoczuciem piszą nieliczni. Większość stara się koloryzować rzeczywistość podając proste sposoby na to, jak zabić czas jesienią. Wiem, bo sama tak robiłam. Bezsenność, niezbyt dobry humor i uczucie wiecznej bezsilności mają jednak inne podstawy. Zachęcam do lektury posta u Kangurka wszystkich tych, którzy mają dość kaprysów własnego organizmu.
  

4) Miasto na wodzie nie jest mi obce. Rok temu miałam okazję odwiedzić to wspaniałe i emanujące niesamowitą energią miejsce. Orientuję się w tym, jak wygląda przemieszczanie się po Wenecji, jak wygórowane mogą być ceny za szklankę wody czy przepłynięcie gondolą oraz czego unikać jak ognia. Moje wszystkie przeżycia idealnie podsumowuje autorka Poradnika Turystycznego Myślenia (notabene dodam, że to świetny blog, który warto śledzić!) w poście o Wenecji słowem wstępu.

5) Być może wielokrotnie słyszałeś o tym, że nie masz talentu, nic nie osiągniesz, jesteś nikim. Nie wiem czy wiesz, ale umiejętności to żadna wrodzona cecha. Talent to rzecz, którą nabywamy. Najlepiej dowodzi tego autorka bloga Alicja ma kota, która w kilku prostych zdaniach zmotywuje cię do działania. Naprawdę inspirujący post!


6) Wielokrotnie bywa tak, że nadmiar obowiązków nas przytłacza. Co więc zrobić, by zredukować ich ilość? Na One little smile pojawił się wpis o tym, jak uprościć codzienne czynności. Szczególnie polecam go osobom, u których z organizacją na bakier. Paulina poinstruuje cię na tyle, że od teraz wszystkie te czynności, które zajmowały najwięcej czasu wykonasz w o wiele krótszym, bardziej zredukowanym czasie.

7) Wordpress czy Blogger? Oto jest pytanie, na które z odsieczą przybywa Grafiterka! Wiele osób, które chcą rozpocząć swoją przygodę z pisaniem bloga zastanawia się, którą opcję wybrać; czy na starcie postawić na profesjonalizm, czy początkowo zadowolić się czymś ogólnodostępnym. Jak uważa autorka, post ma na celu rozjaśnić niektórym osobom, co będzie dla nich lepszym rozwiązaniem.

MOGŁEŚ PRZEGAPIĆ:

  • wpis, w którym przedstawiam 5 sypialni jak ze snu - jest to moje prywatne zestawienie najciekawszych aranżacji, które w ostatnim czasie podbiły moje serducho. Jestem takim typem człowieka, który nie zadowala się byle czym (często nad tym ubolewam w szczególności, gdy chodzi o dobranie nowego szablonu), więc wybrałam to, co najbardziej perfekcyjne i doskonałe.
  • piątka to moja szczęśliwa liczba, bo właśnie tyle kroków dzieli cię od tego, aby zdobyć sławę w blogosferze. Wystarczy tylko szczypta chęci, łyżeczka ambicji, jak i parę kropel dystansu do siebie. Gotowe! Możesz cieszyć się tłumami, które twojego bloga będą czytać non stop.
  • wkurzyłam się i przyznałam się do tego, że w moim życiu wieje nudą. Jeśli chcecie wiedzieć dlaczego tak uważam, zachęcam do lektury posta. I pomyśleć, że zaczęło się od zwykłej aplikacji...

9 komentarzy:

  1. O matko, masz szablon z ThemeXpose. Ja za nic w świecie nie potrafię go zainstalować i dopracować :( Koniecznie muszę zajrzeć do tego postu Kangurka, bo czuję, że zainteresuje mnie on bardziej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja sama siedziałam nad nim ponad godzinę, bo parę rzeczy trzeba było zmodyfikować np. wygląd cytatów. Mnie również post Kangurka interesuje, ponieważ od miesiąca zmagam się ze złym samopoczuciem, którego przyczyn niestety nie znam...

      Usuń
    2. Ja jedynie potrafię wgrać ten plik XML (czy jak on się tam nazywa), ale pozostałe pliki z paczki leżą i nie wiem jak je w ogóle ruszyć ;o
      Ja jestem cały czas senna albo zmęczona. Ech :|

      Usuń
    3. Jeden folder poświęcony jest kodom, a drugi (ten z ikonką przeglądarki) dostosowaniu szablonu według własnych potrzeb. To druga po pliku XML, najważniejsza rzecz w paczce. U mnie zmęczenie pojawia się w poniedziałkowe, wtorkowe i czwartkowe popołudnie. Wtedy to mam najwięcej zajęć (i to tych najbardziej wyczerpujących typu biologia, która wysysa ze mnie wszelkie siły życiowe).

      Usuń
  2. Dziękuję za polecenie! Chętnie przejrzę resztę postów, bo chyba tylko post Kangurka czytałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem zdania, że koniecznie musisz nadrobić zaległości! Pragnę Ci jeszcze podziękować za kod, który udostępniłaś w lipcu zeszłego roku na swoim blogu. Od teraz cytaty w postach wydają się takie minimalistyczne! Mam nadzieję, że podobny wpis z Twojej strony pojawi się jeszcze nie raz (:

      Usuń
    2. Cieszę się, że się przydały. Na pewno jeszcze nie raz coś się pojawi :)

      Usuń
  3. Dziękuję za polecenie! <3

    PS. Ależ masz spójne zdjęcia na blogu - super to wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma za co! Staram się, by zdjęcia były podobne, dlatego też korzystam z usług Kaboompics :)

      Usuń