23.9.19
Co przyniesie jesień?
I oto jest. Jesień. Jesień to moja ulubiona pora roku. Żar nie leje się z nieba, ale też nie ma ekstremalnie niskich temperatur. Przydomowy las wypełnia się zapachem grzybów, a drzewa przybierają złotą szatę. Jesień to też czas powrotów - do szkoły, czy też na studia. Dla mnie ta jesień będzie wyjątkowa, ponieważ... zaczynam od nowa. Ostrzegam (póki jest jeszcze czas na ewakuację), że to nie będzie zwykły post. Nie będę też marudzić jak to mam w zwyczaju, ani prawić morałów - bo ja generalnie lubię tak robić, dobrze zresztą o tym wiecie. Dzisiaj będzie lekcja o tym, że warto by asertywnym, nie kierować się w stu procentach opinią innych i robić to, co uważa się za słuszne. A więc, zaczynamy. Drogi pamiętniczku...